» Recenzje » Wszystkie » Portal #13

Portal #13


wersja do druku

132 strony formatu A4; cena: 15 zł


Disclaimer: od tego, jak przyjmiecie poniższą recenzję, uzależniam swoja dalszą współpracę z Poltergeistem. Dlatego tez zależy mi na Waszych komentarzach i opiniach.. Zapraszam do lektury i niech chomiki będą z Wami!

-Kubusiu, wychodź już z piaskownicy.. -Mamo! jus? Dlacego? -No przecież.. na piątek miałeś napisać recenzję Portalu, a jeszcze tyle rzeczy mamy do zrobienia.. No chodź już, w nagrodę kupię ci nowy fartuszek do przedszkola.. wiesz, ten z żółwiami ninja. -Niech będzie...

   Zaczynamy standardowo - od okładki. Tym razem Portal postarał się o naprawdę dobrą ilustrację - jej autorem jest znany z Galerii SEMIRAMIS Damien XI. Dermacentor andersoni - taki jest bowiem tytuł rysunku - jest mroczny, tajemniczy, utrzymany w barwach sepii.. Słowem - to, co erpegowcy lubią najbardziej. >
   Tym razem, szczęśliwie, numer czasopisma napisano normalną, czerwoną czcionką, która jakoś współgra z całością. Niestety, obok logo Portalu nadal tkwi, drwiąc z ludzkiego poczucia estetyki, napis "rpg". Jak już mówiłem - jest on tam zupełnie zbędny i psuje tylko ogólne wrażenie...

   Na pierwszej stronie, rzecz jasna, znajduje się wstępniak autorstwa Ignacego. Naczelny Portalu wykorzystał tę odrobinę miejsca, by podziękować ekipie Magii i Miecza za wszystkie lata działalności i złożyć życzenia(do których całym sercem się przyłączam!). 100 numerów na tak niestabilnym rynku, 100 numerów ciężkiej pracy - to wzbudza niekłamany podziw..

   Właściwą część trzynastego Portalu otwiera tekścior numeru pióra Michała Oracza pt. "Reżyserowanie nietypowych sesji". Autor zawarł w nim pomysły na stworzenie "scenariusza w scenariuszu". Michał wychodzi z założenia, że przedstawiając ważną dla dalszego przebiegu gry historię, MG nie jest w stanie utrzymać napięcia i ciekawości. Czemu? Sesja zamienia się bowiem w opowieść MG, na którą członkowie drużyny nie mają żadnego wpływu. Jakie jest remedium? Niech gracze wcielą się w postacie, o których mowa jest w np. legendzie..! >
   Sam pomysł jest bardzo ciekawy, choć, jak sądzę, przysporzyć może wielu kłopotów. Przede wszystkim: kiedy Mistrz przedstawia drużynie pamiętnik, ma w tym jakiś c e l - opowiedzenie konkretnej historii. Kiedy jednak przekaże inicjatywę graczom, ci mogą rozwiązać problem w zupełnie inny sposób. Myślę, że najlepszym sposobem na wykorzystanie tego pomysłu jest, o czym mówiono już w poprzednim numerze Portalu, stworzenie sesji retrospekcyjnej, gdzie bohaterowie będą grać w przygody z własnej młodości..

   Kolejny tekst to opowiadanie oparte na mitologii Lovecrafta pt. "William's End" Stanisława Czarnieckiego. Tekst jest ciekawy, zawarte w nim pomysły można bez trudu wykorzystać przy tworzeniu scenariusza. Niestety, w rzeczonym opowiadaniu dużo jest potknięć językowych [np. "skradające się kroki", "..pochylnia prowadząca(...)do Piekła!. Wiedziony nią(...)"], kilkakrotnie szwankuje opis.. Tym niemniej - tekst zaliczam in plus - jest ciekawy, a zakończenie - zaskakujące.

   Dział Dzikich Pól zaczyna się od "Rzeczpospolitej Sarmackiej" Michała Mochockiego. Cóż - trudno właściwie nazwać to artykułem, autor opisał po prostu historię organizacji zrzeszających fanów DP (Swawolna Kompanija, Konfederacyja Gliwicka), 'sarmackie' konwenty, etc.

    Kolejny artykuł to "Errata o broni" Szczepana Twardocha. Cóż - jeśli kogoś interesuje (tak jak mnie) historia broni białej i posiada choć podstawowe informacje na ten temat - tekst prawdopodobnie będzie dlań ciekawy i zajmujący. Jeśli jednak należysz do tych, którzy na dźwięk słowa taszka czy obłęk robią wielkie oczy, ten artykuł nic Ci nie da i lepiej od razu przeskocz na następną stronę, gdzie...
   ...znajduje się kolejny artykuł do Dzikich Pól, pt. "Famy i facecje ku uciesze Panów Braci spisane". Cóż kryje się pod tym tajemniczym tytułem? Piotr Machlowski - czyli autor - wypisał kilkanaście cytatów z wieków XVI i XVII dotyczących chłopów, kleru, szlachty, itp. Dla Starosty - skarb nieoceniony, który z pewnością pomoże urozmaicić dialogi..
   Następny tekst, ciągnący się od strony 43 do 50, traktuje o historii alchemii. I znowuż - jeśli lubisz historię, artykuł spod pióra Marcina Wacinskiego przeczytasz z zainteresowaniem, od pierwszej do ostatniej strony. Jeśli natomiast nie przepadasz za tą dziedziną wiedzy, tekst ten zapewne Cię nie zainteresuje.

    Następny dział poświęcony jest Cyberpunkowi. I po raz kolejny - jest to chyba najsłabsza część Portalu.
    Strony poświęcone mrocznej przyszłości roku 2020 otwiera artykuł "Krawędź snu, krawędź rzeczywistości" Przemysława Wenio. Pomysły w nim zawarte trącą już trochę myszką, momentami niebezpiecznie zbliżają się do Matrixa, a wszystkie - rozciągnięte w nieskończoność. Każda z czterech części artykułu zaczyna się w ten sam mniej więcej sposób: "Pomimo bezspornego faktu, że społeczeństwo(...)stara się wyeliminować(...)wpływ marzeń sennych(...); "Pomimo faktu, iż sen nie jest znaczącym elementem życia ludzi w 2020"; "Pomimo iż w uniwersum Cyberpunka 2020 nie ma miejsca na marzenia senne" , etc. Aaaargh! Czy nie wystarczyło, że szacowny autor napisał to w wstępie?! A tak, za każdym razem to samo: że ludzie boją się spać, producentów melatoniny już dawno powieszono, że najlepiej to sobie wsadzić wykałaczki w powieki i wypić mocną kawę, że.. matko sałatko, ileż można...?
   Kolejny tekst to "Night City News" Tomasza Dzierżka (tu !Blob! zamyka oczy i woła brata, by przewinął tekst do następnego akapitu.) Niestety, po raz kolejny szwankuje język, poza tym, zawarte w NCN pomysły ograniczają się do porwań, wybuchów, pożarów albo awarii.. ja wiem, że Night City to straszne miejsce, ale można by coś nowego wymyślić.. Jedynym chyba oryginalnym pomysłem jest "Sneak Suit"..

   "Świat Mroku" to artykuł Skalnego "Wampir: oczami tułacza". Autor pisze tu o nieśmiertelnym - tak...to słowo doskonale tu pasuje - problemie cierpienia Kainitów. I choć autorytetem w kwestii WoD-u nie jestem - tekst mi się podobał. Po pierwsze, napisano go ładnym , przyzwoitym językiem; a po drugie, nie można odmówić logiki prowadzonym przez Skalnego wywodów.

   Strony 66 i 67 zajmują dwa, krótkie mini - artykuły Ignacego i Michała Oracza. Co tu dużo mówić - ci ludzie naprawdę znają się na rzeczy. Oba teksty są ciekawe, napisane w naprawdę dobry sposób (szczególnie "Reporter" Ignacego), a nadto - zawarte w nich pomysły można, po drobnym liftingu, przenieść do dowolnego systemu.

   Dział o WFRP rozpoczyna "Zawód wieszczek" Michała Sołtysiaka. No i rzeczywiście - zawód. Ten artykuł to nic specjalnego, kilka słów o tym, jaki powinien być prorok, parę porad dla MG, itp. Myślę, że w tym temacie można było napisać więcej i lepiej..
   Za to "Middenheimer" Łukasza Fiemy nadal trzyma wysoką formę. Tym razem autor pisze o niezwykłym pierścieniu stworzonym przez Pana Przemian, Tzeentcha. Na początku zapoznajemy się z historią tego niezwykłego przedmiotu, a następnie - Łukasz prezentuje nam kilka ciekawych pomysłów, jak ów artefakt można by wykorzystać.. Podsumowując - Middenheimer zasłużył na jakąś dodatkową dotację od Grafa...
   Następny tekst dla fanów Młotka to "Bielszy odcień bieli" Marka Nogi, dotyczący zakonu Shallyi. Tym razem dotrwałem do końca, co więcej - nawet mi się podobało. Artykuł zawiera kilka(naście?) ciekawych pomysłów, informacji, które pozwolą urozmaicić rozgrywkę. Z kilkoma jednakże propozycjami Marka zgodzić się nie mogę - np. nijak nie jestem w stanie sobie wyobrazić sióstr zakonu Shallyi - rasistek..

   Kolejny artykuł to "Kurz, słońce i zakute łby" Marcina Mortki. Pierwsze cztery, sześć stron czytałem z zainteresowaniem, przy siódmej i ósmej zacząłem nerwowo spoglądać, ile jeszcze pozostało mi do końca, natomiast przy dziesiątej i jedenastej, gdy autor po raz wtóry pisał o tym samym, nie mogłem -mimo szczerych chęci - powstrzymać ziewania. Niestety, tekst jest zdecydowanie za długi, a raczej - ilość zajmowanego przezeń miejsca jest nieproporcjonalna do liczby zawartych pomysłów.

   Dział o L5K stanowią dwa teksty Oni no Mikaela. Pierwszy z nich traktuje o snach (oniryczny numer nam się trafił..), drugi zaś - o żonach samurajów, czyli na co one komu i jak mogą urozmaicić sesje w świecie Rokuganu. Teksty są dobre, poprawnie napisane.. Ale po tym, co autor zaprezentował nam dwa miesiące temu pozostaje pewien niedosyt..
   W "Almanachu" pisze dla nas Nurglitch. O czym? O etyce erpegowej - o tym, czego podczas sesji robić się nie powinno (np. kontakt z drugim graczem) , co jest dozwolone, a co nie. Generalnie - zgadzam się, ale czy to nie tan sam Nurglitch pisał dwa miesiące temu, że miast rzucać kostkami, skacze z okrzykiem na ustach na gracza...?

   Strona 103 to "Zew Kultury", która, jak tłumaczą redaktorzy Portalu, w założeniu miała być śmieszna. I, niestety, na tym się kończy.. "ZK" stanowią bowiem dwa tylko komiksy A.Hammudeha, z których jeden wywołał u mnie lekki uśmiech, a drugiemu nawet to się nie udało.. Cóż, miejmy nadzieję, że w następnych numerach będzie lepiej...

   Następne strony zapełniono artykułem do WH40K, dokładniej mówiąc - dziennikiem bitwy. Pojedynek na śmierć i życie stoczyły ze sobą armie Blood Angels pod dowództwem nieustraszonego Marcina Dobisza i Eldarowie, prowadzeni do boju przez Filipa Markovicia. Cóż, nie będę się tu rozwodził - jeśli ktoś lubi systemy bitewne, będzie zadowolony..

   Na stronie 111 Piotr Smolański opowiada nam o grach terenowych, czyli o Gladionie i Flambergu. Opisawszy przeszłość tego rodzaju konwentów i wyjaśniwszy zasady, Nurglitch zaprasza nas do Mirowa..

   Pierwszy z trzech scenariuszy to LARP JeRzego. Historia utrzymana jest w klimatach absurdalnego, tak przeze mnie uwielbianego, Monty Pythonowskiego humoru. Akcja toczy się w Krainie Snów - która, jak skrupulatnie zaznacza autor, tym razem nie ma nic wspólnego z Zewem - a gracze wcielają się w postaci zamieszkujące naszą podświadomość. Najlepszą reklamą dla tego scenariusza będzie fakt, że od razu po jego przeczytaniu wykonałem kilka telefonów i już we wtorek go wypróbuję...
   Kolejny scenariusz to "Dobrzy, źli i martwi" pióra Marcina Blachy. Powiem od razu - tekst ten mi się nie spodobał. Czemu? Po pierwsze, w kilku miejscach autor sprawił, że moja brew uniosła się tak wysoko do góry, że o mało co nie wpadła między włosy. Dla przykładu - na początku historii przez miasto przebiega wataha dzików, tratując przy tym kilku mieszkańców. Gdy gracze podążają śladami zwierząt, znajdują jeszcze kilka zadeptanych ciał, aż wreszcie - napotykają się na tajemniczego druida. Ten natychmiast ucieka, sprawiając uprzednio, że drużyna zostaje uwięziona przez rośliny. Następnego dnia, tuż po krótkiej walce z nietoperzami, gracze otrzymują wiadomość od druida. Mają się z nim spotkać, albo inaczej zrówna miasto z ziemią. No, myślę sobie, zapowiada się niezła rozpierducha. Na pewno jemiolarz przygotuje jakąś zasadzkę, czy coś.. Co się okazuje? Druid opowiada graczom jakąś - tam - historię, daje im magiczne badyle, po czym odchodzi.. Hmm.. Ale po co przepuścił biedne dziki przez miasto, po co groził? Żeby się umówić na rozmowę i grać mentora? Dorzućmy do tego mętlik z wampirem (najpierw jest niby w mieście i gryzie łabędzie szyje wioskowych piękności, dzień później ma leżeć martwy w jakiejś chałupie, a potem okazuje się, że tak naprawdę cały czas leżał na dnie jeziora), fatalne, naciągane zakończenie...
   Ostatni scenariusz trzynastego Portalu to "Dwa światy" Mikołaja Kawalca, przygoda napisana z myślą o Świecie Mroku. Tutaj, zdaje się, korektorowi skończyła się kawa i przysnął nad klawiaturą - mamy tu takie urocze kwiatki jak "drużki" miast "dróżek", "posili" zajęło miejsce "posilili", etc. Pomijając te nowatorskie podejście do języka polskiego - tekst jest niezły, aczkolwiek nie zachwyca; nie wiadomo, kim jest tajemniczy wilkołak, tekst sprawia wrażenie niedokończonego..

   Podsumowując - trzynasty Portal jest numerem bardzo nierównym, zawiera teksty doskonałe (np. "Sen", czyli LARP JeRzego; dwa mini artykuły, tekścior numeru), ale i dużo tekstów średnich, by nie rzec kiepskich - "Krawędź snu..", "Dobrzy...", NCN.. Wyciągając średnią arytmetyczną, Portal oceniam na..

   Ocena końcowa: 4

   ps. A teraz - komentujcie, komentujcie, komentujcie.. Kości zostały rzucone..


Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~r

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
16-06-2002 18:11
szelest
    Czyżbym był pierwszy?
Ocena:
0
Prosiłeś o komentarz, niech więc będzie. Czekałem na tą recenzję, ciesze się że wreszcie jest.
Po pierwsze: te dwa początkowe akapity mogłeś sobie szczerze darować. Nie widze żadnego związku chomików i piaskownicy z recenzją. Może nie umiem czytać metafor, ale podejrzewam bjorn, że ludzie czytający tą recenzje jako pierwszą z Twoich nie bardzo Cię zrozumieją.
Po drugie: od dziś nie chce widzieć recenzji która zaczyna się słowami "Standardowo (...) zaczynam od okładki". Tego mam już serdecznie dość, a to już któraś recenja, czytana przeze mnie w necie która tak się zaczyna.
Całą reszte receznji czytało mi się bardzo dobrze, zaczałes wymieniac nie tylko minusy ze szczegółami ale także te dobre strony (np. sytuacja z wtorkowym scenariuszem). Byle tak dalej. I pytanie: nie za często uzywasz wyrazu "strony"?
Po raz kolejny pisze: ocena cyfrowa jest zupełnie zbędna, nie żeby była zła ale... wolę Twój opis słowny.
W każdym razie nie powinieneś rezygnować, czekam na Twoje inne receznje (np. Inkluza 37:)). Mam nadzieję że nie obrazisz się po tych słowach krytyki (które wszak są bardziej cenne dla autora tekstu niż pochwały;)
W każdym razie napisałbym też własne zdanie co do Portalu, lecz ów jeszcze nie dotarł do mojego miasta.
16-06-2002 18:14
~rork

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A kto to Damien i co to ten Poltergeist ?? Czemu go tak chwalisz ?
16-06-2002 18:14
Seji
    Ladnie, bjorn, ladnie :)
Ocena:
0
Jak sie starasz, to wychodzi slicznie :). Nie ma to jak nacisk opinii publicznej ;).

Co mi sie nie podoba? ten kawalek:

"Podsumowując - trzynasty Portal jest numerem bardzo nierównym, zawiera teksty doskonałe (np. "Sen", czyli LARP JeRzego; dwa mini artykuły, tekścior numeru), ale i dużo tekstów średnich, by nie rzec kiepskich - "Krawędź snu..", "Dobrzy...", NCN.. Wyciągając średnią arytmetyczną, Portal oceniam na.."

Skoro jest duzo tekstow srednich/kiepskich, to IMHo 4 to za duzo. 4- albo 3+ wydawaloby mi sie bardziej odpowiednie. Ale poza tym jest ok.
16-06-2002 19:41
bjorn
    dziekuje..
Ocena:
0
..za konstruktywna krytyke. A teraz, przejde ku wyjasnieniom..

Ustep o piaskownicy to taka delikatna aluzja do dyskusji, ktora miala mijesce na liscie dyskusyjnej poltera(i czesciowo w komentarzach)...

dalej- jezeli ocene cyforwa uwazacie za zbedna, ta wiecej juz sie nie ukaze i zajmie miejsce w piwnicy, gdzies kolo starego roweru, nart i sloikow z ogorkami.

A zinow netowych recenzowac raczej nie bede.. po prostu nie cieprie czytac dlugich tesktow na kompie.. Z portalem moge sie polozyc do lozeczka, puscic muzyke Jamiroquai(btw:jutro koncercik!), wypic kubek czegos zimnego..

jeszcze raz dzieki i pozdrowienia od chomikow!:)
16-06-2002 21:39
~rork

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
A, jeszcze jedno - ty, jak ci brwi wpadają między włosy, to ja bardzo chcę dorwać ten sprzęt który palisz
16-06-2002 21:46
hdvb

Użytkownik niezarejestrowany
    no dobra bjorn:
Ocena:
0
text jest fajny, mnie sie podoba, ma zycie i styl. szczerze popieram neishina w jego zdaniu zeby zrezygnowac z ocen numerycznych, one tylko chyba przeszkadzaja, sa powodem do klutni, wiec

PRECZ Z OCENAMI NUMERYCZNYMI!!!

:P
wiecej bjorn, wiecej;))
16-06-2002 21:57
bjorn
   
Ocena:
0
rork, to i tak nic w porownaniu z nosem na potylicy:)
16-06-2002 21:58
Ra-V
    Podsumowując.
Ocena:
0
Z tego wynika, że najsłabszym punktem Twoich receznji jest ocena końcowa.
16-06-2002 22:15
szelest
    Podsumowując podsumowanie;)
Ocena:
0
Rav: ocena końcowa i wstęp.
bjorn: Ocena cyferkowa jest zbedna, schowaj ją gdzie tylko chcesz.
Wiem do czego był ten ustep o pisakownicy, jak dla mnie zupełnie niepotrzebna pierdółka, nijka tu pasująca.Nie lubisz czytać długich tekstów? To dlaczego nas skazujesz na męczarnie:P (zaznaczam że to żart:).
16-06-2002 22:23
~rork

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"A ty kim jestes by oceniac mnie ? Nie chce bys zrozumial mnie zle lecz nie rozumiem, by stawiac gwiazdki jak nauczyciel w szkole pały, chcesz by każdy czuł się przy tobie taki mały ? " FISZ
17-06-2002 01:02
hdvb

Użytkownik niezarejestrowany
    dobre:)
Ocena:
0
:)))
17-06-2002 06:42
hdvb

Użytkownik niezarejestrowany
    bjorn:
Ocena:
0
ta aluzja, to nie jest delikatna, ona jest wielkosci swobodnego mastodonta - milosnika pizzy deeppan.

a dla kazdego kto nie mial tego nieszczescia slyszec o tym pozalowania godnym incydenicie jest to belkot niezrozumialy...
17-06-2002 06:43
Greid
    DL w Portalu
Ocena:
0
CZy mi sie wydaje, czy naprawdę nie ma nic o DL w Portalu 13
17-06-2002 07:50
bjorn
   
Ocena:
0
..nic to za duzo powiedziane.. jest "Reporyter" Ignacego..
17-06-2002 10:09
szelest
    Dl to chyba...
Ocena:
0
wystarczy tyle co w Mim jest...
17-06-2002 10:13
~Michal Soltysiak aka Oni no Mikael

Użytkownik niezarejestrowany
    ok, rozumiem
Ocena:
0
Rozumiem, w koncu konstruktywana krytyka choc proponuje ograniczyc metafory, a po za tym zapraszam na Dracool, chetnie pogadam o tym i owym ;o)
17-06-2002 10:21
karp
   
Ocena:
0
jak zacząłem czytać, pomyślałem sobie: cholera niedobrze, bjorn był u dentysty i mu kiełki spiłowali... ale doczytałem do końca i okazało się, ze nie jest tak źle :o). na początek o tym co wszyscy: moim zdaniem ocena końcowa jest nieadekwatna to treści. osobiście nic nie mam do cyferek, przyczepić sie potem można i wogóle... za co jednak to 4? jak oceniłeś portal#12 bo nie pamietam? wcześniejszy numer był dużo lepszy, jak dla mnie. a może ty stosujesz skalę 10 stopniową? jak chodziłem do szkoły 4 to był dobry. DOBRY! nie rzuca na kolana, ale nie ma się do czego przyczepić. koniec o stopniach. z kilkoma twoimi ocenami w pełni się zgadzam, np. scenaziusz m. blachy, może nawet nie jest on słaby, ale to chyba najsłabszy tekst tego autora jaki mi się trafił, no cóż może za dużo od niego wymagam? ignacy napisał we wstępie do tego tekstu, że to jeden z autorów których prac przed publikacją nie musi czytać, może powinien... pisz recenzje bjorn, sporo osób je czyta, a kilka, tak jak ja, pewnie nawet je lubi. a fartuszek z żółwiami noś w kolorach sepii, bedzie mroczny i tajemniczy...
17-06-2002 13:11
Ra-V
    dio szelest'a
Ocena:
0
Po raz drugi zwracam Ci uwagę odnośnie pisowni mojego nicka: Ra-V i nie inaczej nie Rav nie Ra-v ani nie rA-v...
17-06-2002 13:30
bjorn
   
Ocena:
0
karp.. Jak pisal ks.Twardowski, "dziekuje Ci Boze za rownosc, ktora nie czyni nas takimi samymi" Ty masz takie odczucia, ja troche inne.. i nic na to mnie poradze:)
17-06-2002 14:32

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.