» » Historyk - Elizabeth Kostova

Historyk - Elizabeth Kostova


wersja do druku

W pogoni za Palownikiem

Redakcja: Draker

Historyka nie sposób było przegapić. Wewnštrz księgarni, na wprost wejœcia, ułożona w misternš piramidkę, czekała na mnie… Gruba, ładnie wydana ksišżka zaintrygowała mnie już samym swoim tytułem. Żaden tam Graal, krzyżowiec czy templariusz. Po sukcesie, jaki odniósł Kod Leonarda da Vinci, półki sklepów uginajš się od niezwykle podobnych tematycznie powieœci. Zbieg okolicznoœci, czy doskonałe wyczucie koniunktury przez pisarzy - wyrobników? Przepełniony zatem słusznymi obawami, sięgnšłem po egzemplarz z samego szczytu wymyœlnej konstrukcji. Rzut oka na tył okładki i wszystko stało się jasne. Elizabeth Kostova zajęła się nieco innym, choć nie mniej tajemniczym fragmentem historii. Vlad Tepes znany również jako Drakula. Jego życie właœciwie rozpoczęło się po jego œmierci, kiedy to Bram Stoker ożywił tego wołoskiego hospodara jako nieumarłego krwiopijcę w powieœci z 1897 roku, zatytułowanej Dracula. Œwiat wówczas szerzej poznał literackš sylwetkę wampira. Następnie pojawiły się ksišżki, adaptacje filmowe, gry komputerowe oraz (a jakże) systemy RPG. W takiej sytuacji pojawia się pytanie, czy można jeszcze coœ nowego, odkrywczego i - co za tym idzie - ciekawego, napisać o najsłynniejszym z krwiopijców?

Na samym poczštku rzuca się w oczy fakt, iż bardzo trudno jest wskazać głównych bohaterów powieœci. Z poczštku w zawiłoœci fabuły wprowadza nas Helen młodsza, antropolog pracujšcy na jednym z angielskich uniwersytetów. Parę stron póŸniej, tym razem w formie wspomnień, pałeczkę przejmuje Paul - ojciec Helen i jednoczeœnie historyk z wykształcenia. Jakby tego było mało, swoje trzy grosze wtršca również profesor Rossi (wraz z Paulem zapoznajemy się z jego zapiskami), oraz Helen starsza - żona Paula, również historyczka, tym razem z zamiłowania. W tym galimatiasie można odnieœć wrażenie, że sama autorka w pewnym momencie przestała panować nad całoœciš. Chcšc zachować logicznš cišgłoœć pomiędzy historiami opowiadanymi niezależnie przez tak dużš liczbę bohaterów, nie ustrzegła się zbyt szybkiego ujawniania tajemnic będšcych siłš napędowš powieœci. Z drugiej strony, dało to czytajšcemu możliwoœć spojrzenia na te same wydarzenia z kilku perspektyw i wychwycenia szczególików, których ujawnienie w recenzji byłoby niewybaczalnym faux pas recenzenta wobec przyszłych czytelników.

Osiš fabuły jest postać Vlada Tepesa zwanego Palownikiem. Ten wołoski ksišżę wsławił się nie tylko heroicznym oporem przeciwko potężnej machinie wojennej, jakš stanowiło Imperium Osmańskie w XV wieku, ale również ogromem zbrodni, jakie popełnił zarówno na jeńcach tureckich, jak i na własnych poddanych. Po jego œmierci wszyscy odetchnęli z ulgš - poczšwszy od Mehmeda II, sułtana osmańskiego, aż po najmniejszego z chłopów wołoskich, nad którym przestało wisieć widmo zaostrzonego drewnianego pala. Jednakże Vlad zaskoczył wszystkich i powrócił zza grobu... Wymieniona wczeœniej grupa uczonych podejmuje tytaniczny wysiłek przekopania się przez tony starodawnych rękopisów i woluminów, przemierza wzdłuż i wszerz Europę, wcišż jeszcze cierpišcš w okowach komunistycznej ideologii, w poszukiwaniu miejsca "wiecznego" spoczynku Drakuli. Co takiego zmusza ich do tak desperackich czynów? Inhibitorem wszystkich tych wydarzeń sš egzemplarze pewnej tajemniczej księgi, którš nasi bohaterowie znajdujš całkowicie niezależnie od siebie, w swoich uniwersyteckich biurkach. Od tego momentu akcja przyspiesza, zwłaszcza że sam Vlad używajšc wszelkich dostępnych mu nadprzyrodzonych i "przyrodzonych" mocy, stara się zapobiec całemu przedsięwzięciu. Całoœć prowadzi do zaskakujšcego rozstrzygnięcia. Co więcej, w końcu poznajemy genezę wampiryzmu jako "choroby".

Wydawnictwo Œwiat Ksišżki bardzo przyłożyło się do wydania Historyka w języku polskim. Powieœć jest dostępna zarówno w miękkiej, jak i w twardej okładce. Literówek nie uœwiadczysz, nawet w obco brzmišcych nazwach. Okładka jest estetyczna i trwała oraz - co najważniejsze - nie ujawnia od razu, o czym ksišżka traktuje. W natłoku kalek Kodu to znaczšca zaleta.

W beczce miodu zawsze znajdzie się jednak łyżka dziegciu. Pomijajšc momenty, gdy autorka chwilowo - jak już pisałem wczeœniej - traci kontrolę nad bohaterami, razi nieco samiutka końcówka ksišżki. Można odnieœć wrażenie, że Elisabeth Kostova miała zakontraktowane tyle a tyle stron i w pewnym momencie, zdajšc sobie sprawę, że się "zapędziła", próbuje na dosłownie kilku stronicach zakończyć wszystkie rozpoczęte wštki. Nie mogę nic tutaj zacytować nie odbierajšc potencjalnym czytelnikom radoœci z zapoznawania się z Historykiem.

Na koniec chciałbym wszystkim goršco polecić Historyka. Czyta się go lekko, łatwo i przyjemnie, mimo iż praca historyków na pierwszy rzut oka wydaje się nudna i żmudna. Zaiste taka jest, ale czytelnikowi dane jest (na szczęœcie!) uczestniczyć tylko w owocach rzeczonych działań. Warto zwrócić również szczególnš uwagę na zakończenia poszczególnych rozdziałów - Kostova mistrzowsko, jednym zdaniem lub słowem potrafi zbudować nastrój nieuchronnie nadcišgajšcego zagrożenia. Dla takich momentów warto czytać ksišżki.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.