» Pan Naturalny

Pan Naturalny

Dodał: Jarosław 'beacon' Kopeć

Pan Naturalny
7.5
8.2
Ocena użytkowników
Średnia z 5 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Pan Naturalny
Scenariusz: Robert Crumb
Rysunki: Robert Crumb
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: listopad 2009
Liczba stron: 246
Format: A4
Oprawa: miękka, kolorowa, ze skrzydełkami
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 79,90 zł
Wydawca oryginału: Fantagraphics Books

Pan Naturalny: długobrody starzec odziany w obszerną szatę i wielkie buciory przyszedł na świat w Chicago w 1966 roku. "Pewnego dnia" – wspomina Robert Crumb, który przeżywał wówczas okres gorączkowej aktywności twórczej, wywołanej, jak sam utrzymuje, zażyciem kilka miesięcy wcześniej zanieczyszczonego LSD – "siedziałem w domu Marty'ego Pahlsa, a radio grało jakiś czarny instrumentalny kawałek w stylu Tamla Motown. Na zakończenie spiker powiedział: "To był Pan Naturalny!"" – i tak właśnie artysta nazwał narysowaną przed chwilą postać leciwego hipisowskiego guru. Publiczność ujrzała po raz pierwszy sławetnego kontrkulturowego bohatera piątego maja 1967 roku w magazynie Yarrowstalks, później zaś gościł on przeważnie w redagowanym przez Crumba pisemku Zap oraz w zbiorkach komiksów poświęconych własnej osobie.

Na pierwszy rzut oka Pan Naturalny przypomina Boga ze Starego Testamentu albo z rycin Jeana Effela. Jednak tak naprawdę stanowi unikalne połączenie cech wzniosłych z najzupełniej przyziemnymi: ten mędrzec posiadający kosmiczną świadomość i ponadnaturalne moce jest jednocześnie cynicznym wydrwigroszem, oszustem żerującym na naiwności swoich wielbicieli i lubieżnikiem, łasym na wdzięki dziewcząt o szerokich biodrach i wydatnych pośladkach (te upodobania podziela również sam autor komiksu). Oprócz folgowania seksualnym zachciankom lubi też niemiłosiernie drwić ze swoich durnych i pokręconych psychicznie wyznawców. Wzorowany na licznych hinduskich świętych mężach występujących w USA w drugiej połowie lat 60. XX wieku, Pan Naturalny uosabia amerykańską kontrkulturę z jej wszystkimi blaskami i cieniami.

W 1976 roku Crumb, najwyraźniej znudzony już swoim bohaterem, na zakończenie długiego cyklu drukowanego w nowojorskim Village Voice, umieścił starca w szpitalu dla obłąkanych. Po jedenastu latach Pan Naturalny opuścił jednak dom wariatów i dalej wiedzie żywot świętego zbereźnika wśród spragnionych duchowego oświecenia wyznawców i obficie obdarowanych przez naturę młodych dam.

Polskim czytelnikom warto przypomnieć, że w naszym kraju Crumb zadebiutował (w Szpilkach w 1975 roku) historyjką Pan Naturalny: 719 medytacja. W niniejszym tomie zebrano niemal wszystkie ogłoszone drukiem opowieści o obscenicznym mędrcu. Tak obszernej antologii nie opublikowano do tej pory nawet w ojczyźnie autora!

Źródło: Kultura Gniewu

Galeria

Zobacz wszystkie »
Tagi: Pan Naturalny | Robert Crumb


Czytaj również

Pan Naturalny
Amerykańskie mądrości wschodu
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.