» Webkomiksy » Garret

Garret


wersja do druku
Garret
Zbigniew Dziarmaga
Rocznik 1963. Od urodzenia mieszka w Złocieńcu. Wychowany na prozie Sienkiewicza, Zajdla, Lema oraz filmach Wajdy i Polańskiego.

Komiksem interesuje się od zawsze. Podziwia komiksy Rosińskiego, Loisela, Manary. Lubi impresjonistów (w szczególności Moneta), a także obrazy Brandta i Siemiradzkiego. W wolnych chwilach próbuje sił jako rysownik komiksów do których z konieczności sam musi pisać scenariusze.

Żonaty: żona Teresa. Ma córkę Olę.



Kliknij na obrazek, aby powiększyć.
















Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Tagi: Zidi | Garret

Komentarze


MadWoman
   
Ocena:
0
Wpływ twórczości Rosińskiego widać bardzo wyraźnie;) Nie przeszkadza brak kolorów a kreska widać że sumienna, zazdroszczę cierpliwości do szczegółów.
16-03-2007 20:53
Furiath
    Mnie się nie podobało
Ocena:
0
szczególnie fabuła.
Garret wygląda jak slrzyzowanie Geralta z Thorgalem.
16-03-2007 22:05
   
Ocena:
0
Fabuła nieistotna, gratuluję grafiki:) Fakt, że na milę wieje Rosińskim, ale w końcu to raczej koomplement niż zarzut:) Jeśli można, radziłbym Autorowi jakoś więcej dynamizmu wpakować w rysunek. Niestety nie potrafię podać konkretnych rozwiązań... może warto popatrzeć na "Hellboya" Mignoli? Niemniej z serca gratuluję i podziwiam!
16-03-2007 23:41
Tygrysek Niewidomoco
    Świetny...
Ocena:
0
... komiks, choć Rosiński mógłby uznać wiele kadrów za plagiat. Niemniej widać `wyczucie` komiksu, bo rysunek idealnie stapia się ze scenariuszem, są dla siebie nawzajem uzupełnieniem.
Ciekawi mnie jedynie, czy rzecz się dzieje w jakimś konkretnym okresie historycznym, w konkretnym państwie, czy jest to typowy `NeverLand` fantasy, tylko na modłę para-słowiańską? Od odpowiedzi zależy moje podejście do dialogów, które- choć zgrabnie stylizowane- są dość dzisiejsze w wydźwięku.
17-03-2007 12:28
apostate
    hmmm
Ocena:
0
podobieństwa nie da się nie zauważyć, jak w każdej sztuce nie ma co liczyć na oryginalnośc, mam nadzieje że nie będzie to cukierkowata opowieść
pozdrawiam :D
17-03-2007 23:02
sirDuch
    Zapozyczenia...
Ocena:
0
...i inspirowanie sie z czasem owocuja wyklarowaniem wlasnego oryginalnego stylu. Szkoda, ze autor nie moze poswiecic na rysowanie komiksow wiecej niz tylko wolny czas, bo po materiale widze swietna baze do rozwiniecia skrzydel.
Ogolnie milo sie czyta, i choc zapowiada sie(mimo pogrozek hrabiego) na lekka historie, to z checia przeczytam dalszy ciag:)
18-03-2007 19:45
Osa77
   
Ocena:
0
Trochę nie chcialo mi się czytać, ale się zmusiłam.
Pachnie Thorgalem, fakt. Widać że staranna kreska i dużo zużytego tuszu ;) Szczerze mówiąc trudno napisać mi cokolwiek, zobaczymy jak komiks rozwinie się dalej.
18-03-2007 20:29
   
Ocena:
0
Ja wiem! Ten co zeżarł posiłek zamieni się w coś paskudnego, chyba że Autor pójdzie w postmodernizm i po prostu łakomczucha otruje. A piszę to wcinając pierogi.
23-03-2007 18:47
turucorp
   
Ocena:
0
Rocznik 1963?!
No to cieniutko to widze.
Zeby nie bylo, ze sie bezzasadnie czepiam:
-tam gdzie skopiowane z Rosinskiego- jest poprawnie, ale kopiowanie nie jest metoda (szczegolnie jak sie ma 44 lata)
-tam gdzie autor wykazuje inicjatywe, jest topornie, postacie statyczne jak manekiny, spieprzone konie (przy takiej, "realistycznej" konwencji to spory blad, szczegolnie, ze wygladaja tutaj chwilami jak kucyk od Barbie), kreska i gradacja czerni tez "puszczona", niby postacie na pierwszym planie dopracowane a tu tla i drugie plany jakies takie nadziabane w pospiechu i zbyt intensywnie, spore problemy widze tez w ujeciach postaci lezacych, wygladaja jakby przejechal je walec.
Nie jest dobrze.
23-03-2007 19:29
DracoCzyliSmok
   
Ocena:
0
Coś mi się wydaje, że pojawienie się tego indyka wiąże się z figurką... ale mogę się mylić. Kreska faktycznie przypomina Rosińskiego.
24-03-2007 15:42
marumaru
   
Ocena:
0
a mi coś nie leżą dialogi, to trudno wytłumaczyć... hm... mało klimatyczne.
Kreska fajna, choć chłoptaś przypomina momentami buźką postaci ludzkie z"kleksa"
(ludka co to z kałamarza wychodził)
Ale co ja sie czepiać będę...
25-03-2007 10:40
~Zaworov

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Tak czy siak, czekam na dalszą część.
31-03-2007 09:21
~mara

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
oho, czyżby figurka nie mogła nikogo zabić? no nic, zobaczymy x)
31-03-2007 20:36
~Ann

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
no z wiekszoscia krytyk sie zgadzam, a jednak wciagnelo mnie i napewno przyjde poczytac co bylo dalej.

Wszystko to wymaga jeszcze mase pracy. Ale mogloby byc ciekawe :)
01-04-2007 12:05
Gruszczy
   
Ocena:
0
Czy te dialogi musza byc az tak dretwe?
20-04-2007 22:52
apostate
    to juz koniec?
Ocena:
0
spodziewałem sie dłuzszej opowieści.
21-04-2007 10:24
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
eee... dziwne. Myślałam że będzie dłuższe. Zakończenie jakieś takie ni w te ni wewte...
21-04-2007 21:08
DracoCzyliSmok
    I już?...
Ocena:
0
... tak poprostu koniec? No nie... to normalnie naigrywanie się z czytelnika...
21-04-2007 21:47
Ystad
   
Ocena:
0
kurcze, komiks sam w sobie fajny, ale faktycznie zakończenie w ogóle nie satysfakcjonuje :/
22-04-2007 11:45
SaintBase
    He! He!
Ocena:
0
A ja sądzę, że zakończenie jest w stylu "Thorgalowym" (np. Kraina QA) :P tak jak cały komiks - więc pewnie niedługo poznamy dalsze losy bohaterów tej opowieści.
A co do komiksu to całkiem, całkiem... podoba mi się!
22-04-2007 13:39

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.