» Recenzje » Fur-Piled

Fur-Piled


wersja do druku
Fur-Piled
Fur-Piled autorstwa twórcy skrywającego swoją tożsamość pod pseudonimem LionDog to komiks dość szczególny. Z szeregu innych webkomiksów wyróżnia go nie tylko dobra warstwa graficzna w zakresie przedstawiania bohaterów, ale przede wszystkim realizm i psychologiczna dojrzałość opowieści, o którą dość trudno w innych utworach mieszczących się w obrębie fandomu furry.

Fenomen fandomu furry

Furry - lub po prostu "futrzaki" - to społeczność składająca się z osób, które czują szczególne powinowactwo ze światem fauny. Świadomość ta ma taką siłę oddziaływania, iż często ludzie ci pragną stać się wybranymi zwierzętami. Aby jak najbardziej się do nich upodobnić, często zakładają specjalne stroje zwane "fursuitami". Wśród "futrzaków" najbardziej pożądana jest forma antropomorficzna ze szczególnym wskazaniem na wilkołaka.

Webkomiks Fur-Piled to dzieło nieznane szerzej poza fandomem furry, ale ze względu na wysoki poziom zasługuje na przybliżenie. Jest to historia psa Husky'ego i grupki jego znajomych: z lisem Andym i suką Ian na czele oraz Saetto, Rose, Louise, Chrisem, Natashą i Indygo na drugim planie. Podczas lektury poznajemy okruchy życia głównych bohaterów, trapiące ich smutki oraz podnoszące na duchu radości, aby ostatecznie dotrzeć do szczęśliwego finału.

Akcja komiksu rozpoczyna się w momencie, kiedy Husky wraz z Ian i Andym wybierają się na imprezę w nocnym klubie. Główny bohater budzi się nad ranem i stwierdza, że z powodu "upicia brakiem snu” skradł pocałunek Saetto, który jest największym obiektem jego westchnień. Husky nie jest zbyt zadowolony z takiego przebiegu sytuacji, albowiem Saetto jest jego przyjacielem, a poza tym posiada reputację boksera często bijącego innych chłopaków. Gdy do baru prowadzonego przez Rose wchodzi Saetto, Husky chowa się pod stołem tylko po to, aby... otrzymać jego numer telefonu. Dalej fabuła szybko się rozwija i rozgałęzia na wiele wątków, które śledzimy z różnych - ale zawsze rozbudowanych - perspektyw.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Między Mausem a Fun Home

Fur-Piled to utwór funkcjonujący w ramach nurtu queer. Poza Chrisem, określonym jako flexible hetero, pozostałe główne postaci są homoseksualistami. Dla takiej grupy czytelniczej był też zapewne ten komiks dedykowany, choć autorowi należy oddać, że zdołał dotknąć wielu problemów o charakterze uniwersalnym. Choć komiksowi można z całą pewnością zarzucić homocentryzm, czytelnicy - niezależnie od orientacji psychoseksualnej i własnych doświadczeń - mogą spokojnie dać się porwać tej dobrej opowieści.

Dojrzałość to określenie - klucz przy próbie analizy komiksu. Autor Fur-Piled albo posiada formalne wykształcenie psychologiczne, albo po prostu ponadprzeciętną wrażliwość wspieraną niewątpliwym talentem artystycznym. Pod względem głębi komiks przywołuje na myśl skojarzenia z takimi dziełami, jak Maus czy Fun Home, Poza skomplikowanymi relacjami występującymi pomiędzy protagonistami, z komiksem Arta Spiegelmana łączy go jeszcze zabieg antropomorfizacji bohaterów, zaś z powieścią graficzną Alison Bechdel - temat homoseksualizmu. Oczywiście nie podlega dyskusji fakt, że Fur-Piled jest jednak utworem znacznie "lżejszego kalibru", a wymienione kamienie milowe gatunku stanowią dlań niedoścignione wzorce.

Szczególną uwagę zwraca wzruszający opis relacji Andy'ego i jego przybranego ojca, Michaela. Rozdział ten nieodmiennie kojarzy się pod względem wydźwięku emocjonalnego z utworem Tallulah zespołu Sonata Arctica. To naprawdę piękna i poruszająca historia o upływie czasu i potrzebie zmian. Nie tylko początek komiksu mówi o tej starej prawdzie. Także jego końcówka porusza tematykę przemijania, czy to przez relacje Chrisa i jego miłości na odległość, czy przez strach Husky'ego przed końcem pięknego dnia i nadejściem nowego (odzwierciadlający najpewniej uczucia autora związane z kończeniem pracy nad komiksem). Inną ważną lekcją są rozdziały z Carem, pierwszym chłopakiem Husky'ego, który porzucił go, uciekając w ten sposób od własnych problemów społeczno-rodzinnych. Car nagle wraca w uporządkowane zdawałoby się życie Husky'ego i miesza w nim, wywracając wszystko do góry nogami i przyczyniając się do kryzysu relacji Husky - Saetto. Ostatecznie także on decyduje się ruszyć naprzód.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Jednak Fur-Piled to coś więcej niż opowieść o przemijaniu. To także historia traktująca o udanych i nieudanych związkach, przemocy w relacji z inną osobą, stereotypach, poczuciu alienacji i życiu dalej pomimo tych wszystkich problemów. Chociaż przemoc pojawia się tutaj w różnych aspektach, to sam komiks nie jest szczególnie brutalny, a jego ogólny wydźwięk jest nad wyraz pozytywny.

Końcowe znaki zapytania

Choć Fur-piled ma ponad 400 stron (dość dużo jak na webkomiks), ciężko oprzeć się wrażeniu, iż autor chciał i mógł zawrzeć w swej pracy więcej treści. Sposób zakończenia komiksu powoduje, że czytelnik zostaje porzucony z kilkoma wielkimi niewiadomymi. Dlaczego brat Saetto wygląda zupełnie jak Michael z opowieści Andy'ego? Czemu Saetto nie jest wcale do niego podobny? Jak potoczyły się dalsze losy Cara? Jacy są przyjaciele Saetto? Jak rozwinie się dalej relacja Andy'ego i Indygo? Jak wygląda sytuacja rodzinna Husky'ego? Niestety na żadne z tych pytań nie uzyskamy już odpowiedzi. A szkoda, bo można by tylko wokół nich zrobić kolejne 100 lub 200 stron komiksu.

Szczególnie wielkim brakiem w Fur-Piled są niedostatecznie zarysowane tła rodzinne głównych bohaterów. O ich rodzinach nie wiemy praktycznie nic, są nieobecne lub zupełnie przemilczane. Choć Rose wspomina, iż bohaterowie tworzą swoją własną rodzinę, to niezależnie od wieku i sytuacji społecznej postaci, ich biologiczne rodziny pozostają nieznane. Jedynym wyjątkiem jest tu opowieść Indygo, lecz jego rodzice zginęli, nie jest to więc wyjątek od reguły, a raczej jej smutne potwierdzenie.

W warstwie graficznej komiks prezentuje się bardzo dobrze. Postaci bohaterów zostały zaprezentowane znakomicie, zdecydowanie gorzej jest z tłem, które najczęściej jest czarne, białe lub szare i nie ukazuje zbyt wielu szczegółów. Nie ma w tym jednak nic złego, bo w czasie lektury uwagę ma przykuwać mimika bohaterów i ich wypowiedzi.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Fur-Piled to komiks zawierający odrobinę goryczy, ciut radości i dużo przemyśleń, przede wszystkim o naszym świecie i relacjach jakie się w nim rodzą. Choć - w przeciwieństwie do Circles - futrzaki w Fur-Piled są prawdziwe - a nie metaforyczne - to ich problemy oraz sposoby ich rozwiązywania są cenną lekcją także dla nas - mieszkańców świata homo sapiens.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
10.0
Ocena recenzenta
Tagi: Fur-piled

Komentarze


mr_mond
   
Ocena:
+3

Choć komiksowi można z całą pewnością zarzucić homocentryzm (...)

Biorąc pod uwagę ilość komiksów (i w ogóle tekstów kultury) heterocentrycznych nie sądzę, żeby Fur-Piled można było cokolwiek "zarzucać" ;).

Ale poza tym to bardzo dobra recenzja, zachęca do zapoznania się z komiksem.

19-02-2014 10:48

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.