» Comix - ukryty » AD2007 #23 AD2007 #23 26 września 2007 wersja do druku Autor: Magdalena i Maciej Reputakowscy Dzięki za inspirację dla Wanderera Poprzedni odcinek Następny odcinek Spis epizodów Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę Komentarze Nemofish Ocena: 0 Jak to co??? Armageddon, i amerykanie znowu będą musieli ratować świat:) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-09-2007 19:55 Ystad Ocena: 0 nie znałem słowa "skaptować" :) człowiek uczy się całe życie :D [pokaż treść] [kto ukrył] 26-09-2007 20:31 Qball Ocena: 0 Nice one :) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-09-2007 22:56 maylenka Ocena: 0 niepokojące [pokaż treść] [kto ukrył] 26-09-2007 23:11 Ra-V Ocena: 0 Yyy a Trojkacik nie powinien byc wszystkowiedzacy? ;) [pokaż treść] [kto ukrył] 26-09-2007 23:29 apostate Zobacz profil Ocena: 0 Jest, to pytanie było skierowane do nas, byśmy uważali, gdyż KONIEC jest bliski!! a i tak czarni wygrają :D [pokaż treść] [kto ukrył] 27-09-2007 17:04 ~Gregg Użytkownik niezarejestrowany Ocena: 0 Fajna mała macka z okiem :) [pokaż treść] [kto ukrył] 27-09-2007 20:19 sirDuch Ocena: 0 Fajne... tylko ostatni komentarz wydaje mi się niepotrzebny. Już samo pojawienie się Pana Boga stanowi wystarczający suspens. [pokaż treść] [kto ukrył] 28-09-2007 08:28 Repek SirDuch... Ocena: 0 ...a co wówczas taki sam Pan Bóg na chmurce by znaczył? Coś pewnie by znaczył, ale chodzi o konkretną puentę w tym komiksie, więc trudno się zgodzić, że zostawienie tego w formie otwartej znaczy to samo. Pozdrówka [pokaż treść] [kto ukrył] 28-09-2007 12:40 sirDuch Słowo autora... Ocena: 0 ...święteć jest. Aczkolwiek - jest to pierwsze pojawienie się Pana Boga w tej serii- to już wiele znaczy. Druga sprawa - obsadzenie PB w roli "narożnikowego" który dopinguje i motywuje swojego zawodnika jest moim zdaniem puentą. Wystarczająco zabawną. Zakończenie odcinka na trzecim kadrze nie byłoby otwarte. Ale nie ma o co kruszyć kopii - ostatni tekst nie jest zły. Skoro tak repku chciałeś zakończyć - twoje prawo :) [pokaż treść] [kto ukrył] 02-10-2007 10:40 Repek @RE Ocena: 0 Moje słowo bynajmniej nie jest święte! Zawsze mówiłem, że w momencie publikacji utwór już nie należy do autora/ów. :) Tutaj tylko piszę o tym, że komiks jest podporządkowany puencie, to o nią tu chodziło. Poza tym - w większości wypadków staramy się robić komiksy humorystyczne [jakoś tam humorystyczne] lub refleksyjne, a w trzecim kadrze raczej tego nie ma. Aczkolwiek - jest to pierwsze pojawienie się Pana Boga w tej serii- to już wiele znaczy. Oczywiście nie wymagam wyrywkowej znajomości serii, ale to akurat nieprawda. Szef pojawił się w tej formie już osobiście. :) EDIT: Tak jeszcze się zastanawiałem, sprowokowany. Spróbuj odciąć kolejny kadr i zostawić dwa. A potem tylko jeden. Też jakiś sens jest, ale za każdym razem inny, jak sądzę. Pozdrówka [pokaż treść] [kto ukrył] 02-10-2007 10:48 sirDuch repku Ocena: 0 .... totez i mowie ze slowo autora swietec jest, bo to Twoja puenta jest na koncu - chcac nie chcac ja przeczytalem. Jesli zas utwor ten nalezy do odbiorcy, to ja go wole do trzeciego kadru ;) BTW - odgrzalem starsze odcinki - aby byc rzetelnym - i przypomnialem sobie ze sam ON byl juz faktycznie pokazany a AD - w pierwszym kolorowym odcinku. [pokaż treść] [kto ukrył] 03-10-2007 22:10 Repek @Re... Ocena: 0 ...i jeszcze wcześniej. :) W czarno-białych. :) Co do puenty - jeśli mówisz o tym, że w samym komiksie mamy ostatnie zdanie, to jasne. Jeśli już chodzi o dyskusję i interpretację - nie. :) Pozdrówka [pokaż treść] [kto ukrył] 03-10-2007 22:51 200420200426200446200449200452200535200556200586200602200926200929201021201023 Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.